W świecie ratownictwa medycznego każda sekunda ma znaczenie. Nagłe zatrzymanie krążenia to jedno z najpoważniejszych zagrożeń życia – ale dzięki szybkiemu użyciu defibrylatora AED, szanse na przeżycie znacząco rosną. Program Forward Hearts powstał z myślą o tych, którzy otrzymali drugą szansę… i chcą ją przekazać dalej.
Co to jest Forward Hearts?
Forward Hearts to inicjatywa, która umożliwia osobom, które przeżyły nagłe zatrzymanie krążenia dzięki użyciu defibrylatora LIFEPAK CR2, przekazanie nowego urządzenia AED wybranej przez siebie organizacji. Może to być szkoła, fundacja, miejsce pracy, klub sportowy – każde miejsce, gdzie dostęp do defibrylatora może uratować życie.
Jak to działa?
- Jeśli podczas akcji ratunkowej użyto LIFEPAK CR2, osoba uratowana może zgłosić się do programu.
- Wybiera organizację, która otrzyma nowy defibrylator.
- Może pozostać anonimowa lub zgodzić się na publikację swojej historii.
- Przekazanie AED odbywa się bezpłatnie, jako część programu Forward Hearts.
Kwalifikacje – kto może wziąć udział?
Aby wziąć udział w programie Forward Hearts, muszą zostać spełnione określone warunki:
- Zdarzenie musi być nagłym zatrzymaniem krążenia. Każdy przypadek jest weryfikowany przez zespół kliniczny firmy Stryker, a ich decyzja jest ostateczna.
- Firma Stryker musi otrzymać:
- Oryginalny plik zdarzenia w formacie .evo lub .pco (pliki PDF nie są akceptowane),
- Wypełniony formularz Raportu zdarzenia klienta.
- Pacjent musi przeżyć do momentu przyjęcia do szpitala.
- AED musi być użyty przez osobę nieprofesjonalną – poza szpitalem, w miejscu pracy lub w przestrzeni publicznej.
- Z programu wyłączone są zdarzenia mające miejsce w:
- Domach opieki,
- Placówkach opieki długoterminowej,
- Ośrodkach chirurgii ambulatoryjnej,
- Strażach pożarnych.
Dlaczego to ważne?
Forward Hearts to nie tylko piękny gest – to konkretne działanie na rzecz zwiększenia dostępności defibrylatorów w przestrzeni publicznej. Im więcej takich urządzeń w naszym otoczeniu, tym większa szansa, że w razie potrzeby ktoś otrzyma pomoc na czas.
To także sposób na budowanie świadomości społecznej – pokazanie, że defibrylatory powinny być dostępne wszędzie, nie tylko w szpitalach.